Jak informowałem Was wcześniej, konkurs od Sprachcaffe został rozstrzygnięty. Ilość zabawnych odpowiedzi zaskoczyła organizatorów i powstał z tego ciekawy projekt.
Przypomnę pokrótce zasady konkursu. Czytelnicy oddawali głosy na ulubione strony internetowe o tematyce językowej. Ich zadaniem było opisanie swojej największej wpadki językowej. Nie trudno domyślić się, że każdy język obcy pełen jest dwuznaczności. Kursanci zaczynający swoje przygody z językiem obcym nie spodziewają się, że na każdym kroku może czekać na nich pułapka. Nie zabrakło oczywiście odpowiedzi z podtekstami dotyczącymi relacji damsko-męskich, bo takie okazują się być najbardziej żenujące.
Przyznam, ze zadanie wymagało odwagi, bo nie każdy jest skłonny przyznać się do swojej mini-porażki 😉 Dzięki tej akcji sam poznałem hiszpańskie zwroty, na które trzeba uważać. Wracając do meritum, każdy blog, który brał w konkursie otrzymał swoją rubrykę z wpadkami językowymi czytelników. Stronę poświęconą blogowi Mów po hiszpańsku znajdziecie tutaj. Możecie odwiedzić również strony z odpowiedziami czytelników innych blogów. Życzę Wam miłej zabawy 🙂
Komentarze:1
Odpowiedz